Witam w ten piękny? mroźny dzień :)
Nie wiem jak Wy, ale ja już mam zimy serdecznie dość i chyba będę o tym wspominać w każdym poście aż do wiosny.
Ostatnio postanowiłam zrobić córci sukienkę na szydełku...no i tak robię i robię, a końca nie widać.
No, ale nie o tym ten post.
Chciałam pokazać Wam co zrobiłam dla babci i dziadka jako prezent pod choinkę.
Oboje są zapalonymi działkowcami więc postawiłam na taki właśnie motyw robiąc serwetnik i podkładki - natura przede wszystkim :)
A oto fragment wspomnianej sukienki :)
Same cudenka!!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńEdytka jestem pełna podziwu... wszystko jest na prawdę śliczne :) /magda
OdpowiedzUsuń