piątek, 11 stycznia 2013

Wyzwanie #5: Wada

No i dziś miałam problem.
Nie dlatego, że nie mam wad, bo mam ich chyba aż za dużo tylko, że nie da się ich raczej sfotografować...
Długo myślałam i w końcu wymyśliłam...
CZAS!
Czas jest wadą lub też ma tą wadę, że nie dostosowuje się do naszych potrzeb.
Kiedy chcemy aby chwila trwała jak najdłużej szybko się kończy  a kiedy chcemy, by jak najszybciej minęła - trwa w nieskończoność.




22 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja od wczoraj myślałam nad tym tematem i w końcu wpadłam :)

      Usuń
  2. I zawsze tego czasu jest za mało! Świetna interpretacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze zdjęcie, które zrobiłam na dziś, też było z zegarkiem. Chciałam pokazać wadę wszystkich cudnych blogów a mianowicie to, że są pochłaniaczami czasu :) Zdecydowałam się jednak na co innego. No i racja - czas leci jak szalony. Mam wrażenie, że coraz szybciej (chyba się starzeję :)). Fajny zegarek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Racja, czasu jest ciągle za mało :(

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myślę, że czas to pojęcie względne. Stawiane są przed nami konkretne wymagania, na które się godzimy (z aprobatą tego stanu lub też nie) i stąd chyba ta ulotność

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak! Niemądry czas, nie chce pomóc tylko przeszkadza swoją prędkością przemijania i niemożnością zwolnieneia...

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mogę napatrzeć się na Twoje zdjęcia, fajnie przedstawione, a interpretacja ? hmmm... no cóż CZAS- mija mija mija... możemy tylko starać się go nie marnować... ale na siłę nie ma co go wykorzystywać, z kolei... starajmy się go szanować... i tyle:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja cały czas narzekam na niesprawiedliwość z jaką traktuje nas czas. Wystarczy, że pośpię trochę za długo i już cały dzień idzie w łeb, bo czasu brakuje na wszystko!
    A może po prostu za dużo go marnuję :P

    Pozdrawiam!
    Żelikowska

    OdpowiedzUsuń
  9. Edytko, genialna interpretacja, bardzo mi się podoba! :-)))
    U mnie też zawsze tak jest, w 99% czas leci zbyt szybko, ale jak chcę żeby leciał, to on - uparciuch jeden - praktycznie stoi w miejscu! ;-)
    Wszystkie Twoje zdjęcia mi się podobają, bo mają taki fajny klimat... :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. W sumie tak jest - chociaż zauważyłam że często sami popychamy czas ,przez pośpiech - w niektórych sytuacjach nie jest tak konieczny.Albo gdy np. już myślimy o wiośnie , chociaż zima jeszcze na dobre nie zagościła.

    OdpowiedzUsuń
  11. dobrze to podsumowalas, dobre chwile tak szybko sie koncza! :) swietna interpretacja. No i z taka "wada" chyba ciezko cokolwiek zrobic :(

    OdpowiedzUsuń
  12. :) właśnie :) dokładnie :) super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz zupełną rację! Z tym czasem jest coś nie tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. zgadzam się, objawiało się to najbardziej podczas przepytywania na chemii np., albo na takiej fizyce, o której nigdy nie miałam pojęcia:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Albo za krótko albo za długo.. śpieee ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. O tak! Zgadzam się z Tobą w 100%! Sama dzisiaj napisałam o nim parę gorzkich słów ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj tak! o tak zwana podstępność losu, który często robi nam na przekór

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam się z Twoją interpretacją do kropeczki.
    Ahhh, mam ten sam problem, czasami chciałabym aby doba trwała więcej niż 24h...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)