piątek, 8 lutego 2013

Wyzwanie Fotograficzne #5: Miłość

Miłość... w gruncie rzeczy dziwne to uczucie.
Miłość może być piękna, wzajemna, romantyczna, a za razem chora, toksyczna, nieszczęśliwa.
Miłość może dodać nam skrzydeł, a za chwile obciąć je nie zwracając uwagi na to jak wysoko się już wznieśliśmy i jaki bolesny może być upadek...
Mówi się, że kochając dajemy z siebie wszystko nie prosząc o nic w zamian, ale czy to aby na pewno prawda?
Gdzieś tam w głębi serca liczymy na odwzajemnienie uczucia, na wdzięczność za to co robimy.

Nie będę oryginalna stwierdzając, że dla mnie miłość to przede wszystkim DZIECI, mąż, rodzina.
Bez nich nic innego nie miałoby sensu ;)



25 komentarzy:

  1. Edytko, podobne nasze myśli są:)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcie...
    uwielbiam wszelkie tego typu - stópkowo/rąsiowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stópki całe do wycałowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalna nie będziesz, ale tym razem nieszkodzi :) ONI są najważniejsi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie dziecięce stópki. Kochane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiadomo, kochamy przede wszystkim tych najbliższych...:) A zdjęcie stópek rozczulające...!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne i rozczulające jest to zdjęcie... Ach! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Edytko, twoje ujęcie miłości jest przecudne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeurocze są małe stópki, aż chce się wyściskać i wycałować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cóż za nunie! Tylko jeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne zdjęcie, od razu zwraca na siebie uwagę w zbiorze zdjęć na blogu Uli. Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ech, zazdroszczę ci talentu, piękne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawda, to właśnie miłość :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne zdjęcie!!
    P.S. Mój kiciuś też potrafi być niemiły i to dość często niestety. Ale miłość wybacza wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)