I znów z poślizgiem...
Maj, maj, maj, któż go nie lubi.
Piękny miesiąc, który powoli zwiastuje nadejście lata.
Lubię wyjść z domu i czuć zapach kwiatów, śpiew ptaków :)
Maj nieodzownie kojarzy mi się z zapachem bzu :)
Zazwyczaj dziko rosnące drzewa (krzewy?) stanowią przepiękną ozdobę ulic, parków i ogrodów.
Tylko szkoda, ze tak szybko przekwitają.
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)