Takie widoki mogę podziwiać prawie codziennie i pod tym względem jestem wielką szczęściarą.
Ci co śmieją się, że za blokiem mam pole kukurydzy mogą mi zazdrościć (hmmm...tylko, że ja też się do tych osób zaliczam).
Wstawiam więc fotki i idę spać, bo jutro wcześnie rano czeka mnie pobudka i jakieś 450 km do przejechania :)
A żeby przyjemniej Wam się oglądało wrzucam Wam do towarzystwa Adele ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)